Test obudowy Fractal Design North XL

Fractal Design North XL to większa wersja bardzo udanego modelu, którego miałem okazję również testować. Czy większy model również okaże się warty polecenia?
Test obudowy Fractal Design North XL

Co otrzymujemy wraz z Fractal Design North XL?

Dodatki obejmują:

  • instrukcję,
  • śrubki,
  • opaski zaciskowe.

Fractal Design zawsze ma świetne instrukcje i nie inaczej jest tym razem. Dokładnie wyjaśnia ona każdy aspekt montażu i jeśli się z nią zapoznacie to nie będziecie mieli żadnych wątpliwości. Poza tym opaski zaciskowe z pewnością przydadzą się podczas składania komputera.

Wygląd zewnętrzny Fractal Design North XL

Obudowa ma wymiary 503 x 240 x 509 mm i wazy 9,7 kg. Zmieszczą się w niej płyty główne E-ATX (do 330 mm), ATX, micro ATX, mini ITX. W sprzedaży oprócz wersji białej z bokiem mesh będzie też czarna oraz oba modele w wersji z bocznym szkłem. Możecie więc wybrać, która wersja będzie dla Was idealna.

Przedni panel to ponownie rzecz wyróżniająca Fractal Design North XL spośród wszystkich obudów. Mamy tutaj drewniane części wykonane z dębu, co wygląda po prostu świetnie. Taka konstrukcja zdecydowanie może być elementem wystroju pomieszczenia. Po zdjęciu przedniego panelu mamy filtr przeciwkurzowy. Sam panel można naprawdę łatwo zdemontować, co jest też plusem.

Z przodu zmieścicie trzy wentylatory 120/140 mm. Mamy tutaj też fabrycznie zamontowane trzy śmigła Aspect 14 PWM. Ich maksymalna prędkość to 1700 RPM, przepływ powietrza 78 CFM, ciśnienie 2,05 mmH2O, a głośność 35,5 dBA. Wentylatory mają złącze 4-pin z końcówką męską i żeńską, ale domyślnie podłączone są pod hub, co ułatwia ogarnięcie ich okablowania. MTTF wynosi 90 tysięcy godzin, a łożysko to jest typu Rifle.

Górny panel można łatwo zdjąć – nie jest on przymocowany śrubami. Pod nim mamy miejsce na trzy wentylatory 120 mm, dwa 140 mm lub dwa 180 mm. Zdecydowany plus za wsparcie tych ostatnich, których montaż może zdecydowanie poprawić przepływ powietrza. Szkoda jednak, że nie ma filtra przeciwkurzowego. Blisko przodu mamy panel ze złączami. Fractal Design udostępnia tutaj 1x USB-C 3.1 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki. Mamy też przycisk startu, ale nie ma restartu. Konfiguracja złączy jest standardowa i ciężko jest jej coś zarzucić.

Oba boki mocowane są na po dwie szybkośrubki. Lewy bok to siatka mesh, ale w sprzedaży będzie też wersja ze szkłem hartowanym. Pod siatką nie ma filtrów przeciwkurzowych, co z pewnością sprawi, że wnętrze obudowy często trzeba będzie czyścić z kurzu. Jeśli zdejmiecie bok to zauważycie zamontowaną szynę. Umożliwia ona montaż dwóch wentylatorów 120/140 mm, które poprawią przepływ powietrza. Musicie tylko pamiętać, że jej wykorzystanie obniża maksymalną wysokość chłodzenia procesora do 155 mm. Oczywiście nie musicie z niej korzystać i zawsze można ją zdemontować. W wersji z bocznym szkłem w ogóle nie będzie możliwości montażu tutaj wentylatorów. Prawy bok to zwykła blacha, która niczym się nie wyróżnia.

Obudowa stoi na czterech nóżkach i nie ślizga się po panelach. Blisko przodu widać różne miejsca montażu dla tacek na dyski, a pod zasilaczem jest filtr przeciwkuurzowy. Ma on wygodną rączkę, więc nie będzie problemów z jego wyjęciem i wyczyszczeniem.

Na samym dole mamy miejsce na zasilacz. Wyżej jest 7 zaślepek PCI mocowanych na szybkośrubki oraz miejsce na 120/140 mm wentylator – szkoda, że nie jest dołączony. Co ciekawe na czterech dolnych zaślepkach PCI możecie też zamontować 80 mm śmigło, które pomoże w odprowadzaniu ciepła z karty graficznej.

Wygląd wewnętrzny Fractal Design North XL

System zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry. Obudowa ma otwory pod płytą, obok i nad. Te dwa ostatnie rodzaje mają gumowe przelotki. Co więcej z prawej są dwa rzędy otworów – te dalsze przydadzą się przy płycie E-ATX. Spokojnie więc całe okablowanie można przerzucić na tył najkrótszą możliwą drogą. Z tyłu mamy 29 mm wolnej przestrzeni. Są też opaski na rzepy oraz miejsca na opaski zaciskowe. Spokojnie więc można tutaj zmieścić całe okablowanie. Jego ładne ułożenie nie powinno sprawiać trudności.

Piwnica ma wycięcie na przednią chłodnicę, więc nie będzie problemów z montażem przedniego AiO. W środku też jest miejsce na zasilacz o długości do 290 mm z jedna tacką na dysk lub do 175 mm z dwoma. Zasilacz stawiany jest na antywibracyjnych nóżkach.

W głównej części zmieścicie chłodzenia procesora o wysokości do 185 mm lub do 155 mm jeśli zdecydujecie się na montaż wentylatorów z boku obudowy. Karty graficzne mogą mieć długość do 413 mm lub do 380 mm z przednią chłodnią. W Fractal Design North XL jest również miejsce na dwa dyski 2,5 cala (z tyłu, zaraz nad zasilaczem). Łącznie więc możemy zmieścić cztery dyski 2,5 lub dwa 2,5 cala i dwa 3,5 cala.

W obudowie jest też naprawdę sporo miejsca na chłodnice. Z przodu zmieścicie do 420/360 mm (420 o grubości do 40 mm i długości do 465 mm), na górze do 280/360 mm (360 o szerokości do 137 mm, 280 o szerokości do 157 mm), z tyłu 120/140 mm (140 o szerokości do 146 mm). Miejsca na chłodnice jest więc sporo i nie powinno być problemów z montażem np. AiO 360 na górze

test Fractal Design North XL, recenzja Fractal Design North XL, opinia Fractal Design North XL

Tak jak wspomniałem obudowa ma zamontowany hub dla wentylatorów. Podłączany jest on jednym złączem 4-pin PWM pod płytę główną i dzięki temu można uniknąć robienia choinki z kabli. Pod hub można podłączyć do czterech wentylatorów 4-pin PWM i trzy przednie są domyślnie już wpięte. Można więc dołożyć jeszcze jedno śmigło na tył i spokojnie je tutaj podłączyć.

Montaż podzespołów w Fractal Design North XL

Montaż jest naprawdę prosty i każdy z Was sobie z nim poradzi. Instrukcja świetnie wszystko wyjaśnia, więc gdybyście mieli jakiekolwiek wątpliwości to warto tam zajrzeć. Nie ma problemów z ułożeniem okablowania i system zarządzania sprawdza się bardzo dobrze. Generalnie składanie PC w tej obudowie to czysta przyjemność.

Całość wygląda też naprawdę świetnie. W wersji z bocznym panelem mesh zbytnio wnętrza nie widać, ale jeśli nie chcecie eksponować środka to naprawdę może to przypaść do gustu. Jeśli chcecie to zawsze macie opcję zakupu wersji ze szkłem. Nie zapominajmy też o świetnym froncie, który przykuwa wzrok. Całość zdecydowanie może się podobać.

Zebrane najważniejsze parametry Fractal Design North XL

  • Wymiary: 503 x 240 x 509 mm
  • Waga: 9,7 kg
  • Obsługiwane płyty: E-ATX (do 330 mm), ATX, micro ATX, mini ITX
  • Zatoki zewnętrzne 5,25 cala: 0
  • Zatoki wewnętrzne 2,5 i 3,5 cala: 2x 2,5 cala, 2x 2,5/3,5 cala
  • Maksymalna długość karty graficznej: 413 mm (380 mm z przednim AiO 420/360)
  • Maksymalna wysokość chłodzenia procesora: 185 mm (155 mm z bocznymi wentylatorami)
  • Maksymalna długość zasilacza: 290 mm (175 mm z dwiema tackami na dyski)
  • Maksymalna liczba wentylatorów: 9x 120 mm lub 8x 140 mm (na górze jest możliwość montażu 2x 180 mm zamiast 3x 120 mm/2x 140 mm)
  • Dołączone wentylatory: 3x Aspect 140 mm PWM
  • Miejsca na chłodnicę: przód: do 420/360 mm, góra: do 280/360 mm, tył 120/140 mm
  • Złącza na przednim panelu: 1x USB-C 3.1 Gen2, 2x USB 3.0, wejście na mikrofon, wyjście na słuchawki
  • Gwarancja: 2 lata

Jak przeprowadziłem testy?

  1. Wentylatory na karcie graficznej ustawiłem na 50% maksymalnych obrotów.
  2. Wentylator na chłodzeniu procesora ustawiłem na 100% maksymalnych obrotów.
  3. Wentylatory w obudowie również działały na 100% maksymalnych obrotów.
  4. Dysk zamontowałem przy wykorzystaniu dołączonego do płyty radiatora.
  5. Głośność zmierzyłem z odległości 20 cm od środka lewego boku – był on oczywiście zamknięty.
  6. Testy obciążeniowe przeprowadziłem przy wykorzystaniu programów Cinebench R23 + FurMark + CrystalDiskMark. Temperatura otoczenia wynosiła 22°C.
  7. Pokazane na wykresach temperatury to maksymalne wartości uzyskane podczas testów. 
Platforma testowa
Procesor
Intel Core i5-12600K
Chłodzenie
Scythe Mugen 5
Pasta
Noctua NT-H1
Płyta główna
Z690 Aorus Ultra
Karta graficzna
KFA2 GeForce RTX 3060 EX (1-Click OC)
Pamięć RAM
Kingston Fury 2x 16 GB 5200 MHz CL40
M.2
LiteOn MU X1 256 GB
Zasilacz
Fractal Design Ion+ 2 Platinum 860W
Monitor
AOC G2868PQU

Testy Fractal Design North XL

Wyniki są znakomite. Obudowa plasuje się w czołówce wszystkich konstrukcji zapewniają znakomite warunki do pracy każdej z części. Trzy przednie wentylatory sprawdzają się w praktyce, pozytywnie na wyniki wpływa z pewnością też bok wykonany z siatki mesh. Spokojnie możecie w Fractal Design North XL składać najwydajniejszy sprzęt nie bojąc się o temperatury.

Wentylatory na maksymalnej prędkości są dosyć głośne. Tutaj należy pamiętać o dopasowaniu krzywej obrotów. Najlepiej jest pozostawić maksymalne RPM na najwyższe temperatury, a przy niższych ograniczyć ich prędkości.

Test Fractal Design North XL – podsumowanie

Fractal Design North XL w testowanej wersji ma kosztować 169,99 dolarów, czyli ok. 677 zł, a po doliczeniu VATu ok. 832 zł. Pojawi się ona w sklepach w okolicach 13 marca. Oczywiście jak najbardziej rekomenduję jej zakup – jest to znakomity model, który na dodatek świetnie wygląda. Dzięki zastosowaniu przedniego panelu z elementami drewnianymi obudowa może spokojnie być częścią dekoracji pomieszczenia. Dodatkowo możecie zawsze zakupić wersję z bocznym oknem, jeśli chcecie pokazać wnętrze PC, lub model czarny.

Konstrukcja jest też znakomicie wykonana i przemyślana. Mamy dużo miejsca na podzespoły, w tym te największe. Na górze zmieścicie AiO 360, nie będzie też problemów z długimi kartami graficznymi. System zarządzania okablowaniem jest bardzo dobry i z przyjemnością w obudowie składa się komputer. Tutaj plus za hub dla wentylatorów – są pod niego podłączone przednie śmigła i mamy jeszcze jedno miejsce wolne. W testach również wypadła ona znakomicie i jest w czołówce na wszystkich wykresach dotyczących temperatur. Przednie wentylatory są jednak głośne i warto tutaj dopasować ich pracę do własnych wymagań. Szkoda tylko, że nie ma również z tyłu wentylatora – wtedy wyniki były jeszcze trochę lepsze. Brakuje mi też filtrów przeciwkurzowych na górze czy z boku (w przypadku wersji mesh).

Jeśli Fractal Design North XL Wam się podoba to zdecydowanie jej zakup będzie bardzo dobrym wyborem. Obudowa jest przemyślaną konstrukcją, która bez problemów zapewni bardzo dobre warunki do pracy najwydajniejszym podzespołom dostępnym w sprzedaży.